by Darek
(Wrocław Żernicka 215)
Obiad w Pubie Lissa
W połowie stycznia 2016 roku bez żadnej okazji wybrałem się z Żonką do Pubu Lissa we Wrocławiu. Dzień był bardzo nieprzyjemny, praktycznie bez Słońca, więc nie wziąłem kamery, a jedynie aparat fotograficzny. Jakaś masowa impreza we Wrocławskim Rynku zniechęciła nas do wyjazdu do centrum miasta.
Kilka godzin spędzonych przy drinkach oraz obfitym obiedzie minęło bardzo szybko. Obiad był wyjątkowo obfity, piwo, drinki oraz mocniejsze alkohole wchodziły wyjątkowo dobrze, a Gości Pubu było wyjątkowo dużo jak na sobotę.
Powrót do domku tradycyjnie taksówką spod pobliskiego "Zameczku" przy ulicy Średzkiej. Przy obecnych cenach taksówek, nie ma sensu abyś czekał na tramwaj lub autobus.
Drugi dzień (niedziela) nawet przeszedł całkiem znośnie. Poniedziałek...niestety kolejny dzień roboczy!!