Psie Pole i jego okolice.

Psie Pole rozciąga się praktycznie wyłącznie po prawej stronie rzeki Odry. Drugą graniczną rzeką jest Widawa.

Szczerze mówiąc jest to część Wrocławia w której bywałem najrzadziej i nie jestem za bardzo z nią związany. Najbardziej znane mi są osiedla Karłowice i Osobowice, szczególnie kiedy powstał most Milenijny, który ułatwił tam dojazd.

Wcześniej pamiętam tylko stację kolejową, przez którą jeździło się do Łodzi /miejsce moich studiów medycznych/.

Mniej znane mi są osiedla: Zakrzów, Psie Pole i czy Różanka. Z okresu początków mojej pracy pamiętam staż lekarski w Szpitalu imienia Korczaka na ul. Kasprowicza. Również służbowo zetknąłem się z obiektami wojskowymi na ulicy Obornickiej, Czajkowskiego czy WKU nr 3 /kiedyś na Sołtysowickiej/.

Na ulicę Bezpieczną często jeździłem jako tzw lekarzy dyżurny garnizonu Wrocław - do 1999 roku kiedy powstał Narodowy Fundusz Zdrowia i przejął obowiązki leczenia rodzin wojskowych.Mile wspominam również roczny kurs języka angielskiego w Wojskowym Centrum Kształcenia Języków Obcych Szkoły Inżynieryjnej. Szkoliłem się tam w 1998 roku i pamiętam, że dojazd z Fabrycznej poprzez remontowaną wtedy ulicę Legnicką był koszmarem

Psie Pole jest miejscem lokalizacji dla kilku zakładów przemysłowych w większości przejętych przez inwestorów zagranicznych/Polar-Whirlpool , (były Wrozamet) kuchenek FagorMastercook, PZL Hydral/.

Część dzielnicy /którą poznać po zapachu/ zajmują pola irygacyjne dla Wrocławia. Powstały one już przed wojną/.

Ta część miasta również zmieniła się nie do poznania. Miejsce byłych koszar dla wojsk radzieckich zajął Szpital Zakaźny imienia Gromkowskiego. Wojsko Polskie stopniowo oddaje koszarowce poniemieckie - np na Sołtysowickiej znalazł swoje miejsce Instytutu Pamięci Narodowej, a prawdopodobnie budynki byłego WKU nr 3 zostaną sprzedane.

Ponieważ jak napisałem jest to dzielnica Stolicy Dolnego Śląska mniej dla mnie znana w większym stopniu liczę na osoby, które są osobiście związane z tym rejonem. Zamieszkuje tutaj około 100 tysięcy mieszkańców, a mieszkania nie są tak drogie jak w centrum miasta.

Docelowo zamierzam umieścić mapę Psiego Pola z ciekawszymi obiektami architektonicznymi czy zabytkowymi. Pierwszą chyba będzie wieża ciśnień na końcu ulicy Kasprowicza oraz obiekty koszarowe na Sołtysowickiej.

Moje Psie Pole powrót do strony głównej Wrocławia i Dolnego Śląska